WIZYTA U MECHANIKA
W ostatnim
czasie auto zaczęło niedomagać. Z 7litrów zaczęło palić 10. Z tłumika końcowego
dobiegały dość niepokojące dźwięki symbolizujące możliwe jego rychłe oderwanie
od reszty wydechuJ Silnik był skąpany w
oleju 10w40. Więc zapadła decyzja- pora na wizytę w samochodowego
lekarzaJ I problem gdzie pojechać żeby po
naprawie nie wegetować do końca miesiąca. Pewna dobra duszyczka poleciła
warsztat x, pewna y a trzecia zJ Zdecydowałem się na opcję pierwszą mimo iż miałem
około 20km do owego warsztatu. Na wielu forach motoryzacyjnych był polecany
jako solidny i niedrogi. Rzadko niestety te cechy idą w parze… Przyjechałem na
miejsce przywitał mnie ujadający wielki owczarek niemieckiJ A dalej było miło. Mechanik okazał
się fachowcem znającym się na rzeczy i umiejący radzić sobie z niespodziewanymi
trudnościami. Okazało się bowiem że pierścień przy tłumiku dokonał żywota.
Trzeba było zatem jechać po nowy. Następnie okazało się iż tłumik końcowy nie
do końca pasuje do środkowego… Ale zdolny fachowiec pospawał tłumiki wymienił
pierścień i nawet się nie krzywiłJ Następnie samochód dostał świeżutki
olej wraz z filtrem, nowe świece zapłonowe oraz nową uszczelkę pokrywy zaworów.
Z pod starej wypływał silikon na którą był uszczelniany oraz spore ilości
oleju. Przy okazji samochód lepiej oddycha dostał świeżutki filtr powietrza.
Podczas pracy mechanika zastanawiałem się ile policzy dodatkowo na napotkane
trudności, stracony czas, paliwo( jechaliśmy samochodem mechanika, gdyż mój
stał bez wydechu). Okazało się iż koszt przekroczył jedynie o 40zł umawianą wcześniej kwotę. Jest to bardzo
niewiele biorąc pod uwagę problemy, które nastąpiły podczas naprawy.
Warsztat
jest niewielki ale bardzo profesjonalny i uczciwy. Fachowiec jedynie
poinformował mnie o czekających mnie wymianach innych elementów. Nie szukał na
siłę innych usterek aby tylko podnieść
koszt naprawy.
W ostatnim
czasie auto zaczęło niedomagać. Z 7litrów zaczęło palić 10. Z tłumika końcowego
dobiegały dość niepokojące dźwięki symbolizujące możliwe jego rychłe oderwanie
od reszty wydechuJ Silnik był skąpany w
oleju 10w40. Więc zapadła decyzja- pora na wizytę w samochodowego
lekarzaJ I problem gdzie pojechać żeby po
naprawie nie wegetować do końca miesiąca. Pewna dobra duszyczka poleciła
warsztat x, pewna y a trzecia zJ Zdecydowałem się na opcję pierwszą mimo iż miałem
około 20km do owego warsztatu. Na wielu forach motoryzacyjnych był polecany
jako solidny i niedrogi. Rzadko niestety te cechy idą w parze… Przyjechałem na
miejsce przywitał mnie ujadający wielki owczarek niemieckiJ A dalej było miło. Mechanik okazał
się fachowcem znającym się na rzeczy i umiejący radzić sobie z niespodziewanymi
trudnościami. Okazało się bowiem że pierścień przy tłumiku dokonał żywota.
Trzeba było zatem jechać po nowy. Następnie okazało się iż tłumik końcowy nie
do końca pasuje do środkowego… Ale zdolny fachowiec pospawał tłumiki wymienił
pierścień i nawet się nie krzywiłJ Następnie samochód dostał świeżutki
olej wraz z filtrem, nowe świece zapłonowe oraz nową uszczelkę pokrywy zaworów.
Z pod starej wypływał silikon na którą był uszczelniany oraz spore ilości
oleju. Przy okazji samochód lepiej oddycha dostał świeżutki filtr powietrza.
Podczas pracy mechanika zastanawiałem się ile policzy dodatkowo na napotkane
trudności, stracony czas, paliwo( jechaliśmy samochodem mechanika, gdyż mój
stał bez wydechu). Okazało się iż koszt przekroczył jedynie o 40zł umawianą wcześniej kwotę. Jest to bardzo
niewiele biorąc pod uwagę problemy, które nastąpiły podczas naprawy.
Warsztat
jest niewielki ale bardzo profesjonalny i uczciwy. Fachowiec jedynie
poinformował mnie o czekających mnie wymianach innych elementów. Nie szukał na
siłę innych usterek aby tylko podnieść
koszt naprawy.