Koniec
wyprawy na Broad Peak.
Polscy himalaiści uznani za zmarłych.......
"Jak ciche są te góry, gdy leżą pod
śniegiem, zaszyte w biały całun kosówkowym ściegiem! Choć nieżywe na pozór, są
tylko w letargu.Czasem wstrząsną się, z piersi zrzucą stosy piargów i
przeciągną się we śnie.Wówczas jak garść liści
spadają z nich najlepsi, najpierwsi turyści...
Towarzysze ich potem zaszywają w płótno
i niosą ku nizinom ścieżką bladą, smutną..."
i niosą ku nizinom ścieżką bladą, smutną..."
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
[*] |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz