Jakiś czas temu, dość dawny czas temu był przez nas opisywany dąb Bartek, więc dokańczając naszego dzieła, i dla samej ciekawostki dodamy legendę jaka się z tym miejsce wiąże ;)
W
dolinie rzeki Bobrzy znajduje się do dziś jeden z najpiękniejszych pomników
przyrody dąb "Bartek". Od stuleci gubi jesienią liście, a
wiosną okrywa się młodą zielenią. Gdyby umiał mówić, byłby skarbonką legend i
prawdziwych opowieści. Pod jego sędziwymi konarom odpoczywali polscy królowie:
Bolesław Chrobry, Bolesław Krzywousty, Władysław Jagiełło.
Legenda
mówi, że historia wiekowego drzewa przewiodła do niego także Jana Ul S o b
leskiego. Kiedy król wybrał się na wyprawę pod Wiedeń, jego ukochana żona
Marysieńka wyruszyła mu naprzeciw, na południe kraju. Przez pewien czas
przebywała na dworze starościńskim w Podzamczu Chęcińskim. Na wieść o
zwycięstwie polskiego oręża kazała zbudować w Podzamczu bramę tryumfalną. Można
ją obejrzeć jeszcze dziś. Król Jan owacyjnie witany w całym kraju, dotarł
wreszcie w Góry Świętokrzyskie. Po postoju u chińskiego starosty, postanowił
zobaczyć owiany legendami dqb. Kazał rozbić pod "Bartkiem" obóz, aby
wypocząć po trudach podróży.
Słuchając
opowieści o starym drzewie, król zamyślił się, a potem rozkazał przynieść z
wozu rusznicę, zdobyczną, turecką szablę i gąsiorek najlepszego wina. Dla
upamiętnienia swego pobytu polecił włożyć wszystko do głębokiej dziupli dębu. Z
biegiem lat dziupla zarosła i być może do dziś w niej spoczywają pamiątki
złożone przez króla Jana III Sobieskiego.
źródło:http://www.radiotravel.pl/turystyka-all/46-swietokrzyskie-legendy/2104-sobieski-i-marysieka-pod-bartkiem.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz