Poszukując auta do 10 tys złoty warto zainteresować się Nissanem
Primerą. Jest to samochód o spokojnej
stylistyce nadwozia, wyróżnia się jednak ponadprzeciętną bezawaryjnością. Więc
jeśli zależy nam na pojeździe, który bezproblemowo będzie nas przewoził z
punktu A do B to warto się nim zainteresować. Jako ciekawostkę warto przytoczyć
fakt iż pierwsza seria produkcyjna została poddana bardzo wymagającym testom.
Były one prowadzone w skrajnych warunkach atmosferycznych. Od mroźnych obszarów
Skandynawii po bardzo górzystą Nevadę. Testy pozwoliły uchronić przed
niedociągnięciami, niedoróbkami oraz chorobami tzw. wieku dziecięco który
dotykał wiele konkurencyjnych modeli. Tak dopracowana konstrukcja gwarantowała
bezproblemową eksploatację przez wiele kilometrów. Jak się później okazało
zainwestowane środki i czas przyniosły spodziewane efekty.
Producent oferował 3 wersje nadwoziowe: combi, sedan oraz
hatchback. Modele sprzed liftingu w
1999r były uznawana za nudne stylistycznie lecz solidne. Po face liftingu nadal
pozostały trwałe i solidne ale zaczęły się wyróżniać z tłumu. Zmieniono przód i
tył nadwozia, nadając autu dynamiki. Wzrósł też poziom wyposażenia. W autach po
1999r zazwyczaj znajdziemy 4 poduszki powietrzne, climatronic. Zdarzają się
również wersje z reflektorami xenonowymi i kontrolą trakcji. Natomiast w
wersjach sprzed liftingu kupionych w polskich salonach nie powinien dziwić
widok tylko jednej poduszki powietrznej, wspomagania kierownicy i centralnego
zamka.
Zawieszenie Prmiery P11 jest dość trwałe. Z przodu są 2 poprzeczne
wahacze oraz kolumny Mcpersona oraz stabilizatora. Natomiast z tyłu znajdziemy
belkę skrętną. Na naszych drogach co jakieś 50-60 tys musimy być przygotwani na
wymianę elementów gumowych w zawieszeniu.
W wersji kombi z tyłu zastosowano natomiast układ Scotta-Russela. W
każdej z wersji auto się dobrze prowadzi i nie ma tendencji do nadsterowności
na zakrętach. Zapewnia też dobre tłumienia nierówności.
Posiada jednostki napędowe o pojemnościach od 1.6 do 2.0 w tym
silnik turbodiesla o mocy 90KM.
Najsłabsza jednostka benzynowa ma 100KM zapewnia przyspieszenie od
0 do 100KM/H w około 12sekund. Jednak w przypadku, kiedy auto jest mocno
obciążone silnik ten okazuje się trochę za słaby. Znacznie lepszym wyborem
będzie motor 2.0 o mocy 130KM. Pali niewiele więcej a daje znacznie więcej
frajdy z jazdy i zapewnia wystarczającą moc w każdych warunkach. Najmocniejszy
silnik to wersja 2.0 GT o mocy 150 KM. Od 0 do 100KM/H rozpędza się w około 8.5
sekundy. Jednak trzeba liczyć się w tym wypadku z dużym zużyciem paliwa. Po
mieście często jest 12l i więcej. Jednostka wysokoprężna nie zapewnia zbyt
dobrych osiągów. Powyżej 14 sekund do 100KM/H nie jest najlepszym wynikiem.
Również zużycie paliwa na poziomie 8 litrów jest wysokie jak na silnik diesla.
Również moment obrotowy 174Nm jak na turbodiesla to niewiele. Porównywalny Vw
Passat osiągał 202 Nm co przekładało się na lepszą
dynamikę. Pochwalić należy
Nissana za bardzo dużą trwałość tego silnika. Przebiegi dochodzące do 400 tys
km bez remontu nie należą do rzadkości. Nie posiada on również koła dwu masowego ani drogich wtryskiwaczy. Podczas modernizacji w 1999r został wprowadzony
silnik o pojemności 1.8 i mocy 114 KM. Zapewnia on znacznie lepsze osiągi niż
wersja 1.6 a spala podobne ilości paliwa. Problemem tej jednostki jest spore
zużycie paliwa. Zmodernizowano też silnik 2.0. Po liftingu silnik ten posiada
140 KM. Przyspieszenie od 0 do 100KM/H zajmuje około 9 sekund. Silniki
benzynowe posiadają łańcuchy rozrządu zamiast paska co znacznie obniża koszty eksploatacji O zbliżającym się terminie wymiany łańcucha świadczą metaliczne
odgłosy spod maski. Nie ma zbyt wielu zastrzeżeń co do silników. Jedyne to
wspomniane już zapotrzebowanie na olej silnika 1.8 oraz słaba dynamika, niska
kultura pracy silnika diesla. Nietrwałe są górne wahacze oraz łączniki
stabilizatora oraz zdarzają się awarię rozrusznika, awarie mechanizmów
wycieraczek. Czasem zdarzają się problemy z synchronizatorami wstecznego i 5
biegu. Świadczy to zazwyczaj o bardzo dużym przebiegu. Blacha jest dość podatna
na korozję. Warto na to zwrócić uwagę podczas oględzin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz